sobota, 20 marca 2010

Z różnych stron świata.



Zawsze zbierałam muszle.Całe mnóstwo.Reklamówki ,pojemniki,letnie kapelusze wypełnione po brzegi ...szeleszczących skorup pachnących morzem i przygodą!
Część z nich znalazła miejsce w łazience,reszta leży skrzętnie spakowana.
Zachwycają mnie kolorem,strukturą,barwą i tym że były "domem"
Nawet te malutkie,delikatne wyzbierane na Bałtyckiej plaży...
Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa pod ostatnim postem.
Bałtyk o tej porze roku jest niezwykły,tajemniczy,groźny i te pustki na plażach.Można się wsłuchać w szum fal.A powietrze ,niezwykle rześkie...i bardzo pachnące!
A w takich momentach mogę krzyknąć : "TRWAJ CHWILO ,JESTEŚ PIĘKNA!" ((:

9 komentarzy:

  1. Niezły zbiór. Najbardziej mi się podoba w okrągłym wazonie. Muszle w łazience - jak najbardziej TAK!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka piękna plaża. I morze. Mogłabym chodzić na takie spacery każdego dnia, o każdej porze roku!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny pomysł na ekspozycję muszli! No i wspomnienia na wyciągnięcie ręki. Masz rację, że muszelki mają charakterystyczny, miły zapach.
    Pozdrawiam serdecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pieknie ukazalas wspomnienie lata.
    Ja tez zbieram muszelki z wszystkich plaz.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowna kolekcja. Chyba i ja się pokuszę o takie zbieractwo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszelki.
    I już myślę o wakacjach.
    Dziękuję i pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  7. aż mi się zachciało lata a tu wiosna dopiero w powijakach

    OdpowiedzUsuń
  8. Lovely blog you have !! .............i come back soon !!

    Greetz Ria

    OdpowiedzUsuń