Macie ochotę czasem na coś słodkiego,a bolą Was rączki i robić się nie chce ? ((;
Błyskawicznie powstają i szybko się pieką.A mowa o babeczkach.(Przepis na opakowaniu)
Choć znam dobre przepisy na muffiny, kiedy mi brakuje "dodatku "do kawy ,zanim się zaparzy te już stygną w piekarniku...
SMACZNEGO! Pomysł zaczerpnięty od http://myphoto-paula.blogspot.com/((;
Babeczki wyglądają bardzo apetycznie,narobiłaś mi smaka na coś słodkiego :)
OdpowiedzUsuńI jeszcze te zdjęcia z piękna aranżacją,jak dla mnie bomba!
Pyszne te babeczki,tez je czasem robie.
OdpowiedzUsuńAranzacja jak zawsze cudna.
Pozdrawiam wiosennie.
Hello dear Patricia, ooooo....they look delicious. I 'm gonna make also muffins for the weekend.
OdpowiedzUsuńHave a nice day and thank you so much for leaving so often a comment.
Lovely greetings from Mea
Hello beautiful!
OdpowiedzUsuńLovely pictures as always!!!! Now I have this massive craving for cupcakes haha
XOXO Nicky ♥
Mmmmmmmniammmuśne:) I piękne fotografie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak zwykle piekne zdjecia! Az slinka leci na widok tych babeczek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż czasem je piekę.
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne wychodzą.
Twoje fotki śliczne.
Uwielbiam babeczki i muffiny, w ogóle to jestem ciastożerna i słodkolubna (niestety). Bardzo apetyczna aranżacja! Pożeram zdjęcia oczami. I wspaniały kontrast pomiędzy czernią piekarnika a bielą ciastek.
OdpowiedzUsuńMuszę sobie sprawić takie lampki do wina, widziałam na starociowie i nie kupiłam, teraz żałuję. Świetnie się prezentują.
tez lubię robić babeczki aż ślinka cieknie ale musi poczekać do soboty a tu by się zjadło, oj zjadło
OdpowiedzUsuńNarobiłas mi ochoty i smaka tymi babeczkami!
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie!!
Pozdrawiam
Napasłam oczęta tylko szkoda,że smaku nie poczułam a na pewno są pyszne.Robiłam je wiele razy, bo moja wnusia jest ich wierną fanką.
OdpowiedzUsuńAhoj Patrica,
OdpowiedzUsuńmuffinky se moc povedly a zátiší s nimi ještě víc! Pohodové jarní dny:-*
Ja jestem chyba największym łasuchem na świecie i niemal każdego dnia połykam chociaż odrobinę, kawałek lub sporą porcję czegoś słodszego , by i życie nabrało takiego smaku ;)
OdpowiedzUsuńzdjęcia Piękne!
Pozdrawiam
Choć oczy nakarmię przez chwilę do porannej kawki:-)P.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają:)) Mam wrażenie, że czuję ich słodki zapach!
OdpowiedzUsuńHehe,
OdpowiedzUsuńno ja wolę wziąć trochę maślanki, mąki,cukru, jajko i jakiś aromat waniliowy. Zamieszać, nałożyć do foremek i wstawić do piekarnika.
Domowe, najlepsze.
Aczkolwiek z paczki też są dobre- najważniejsze, że z kimś zjedzone;)
Olciak,pewnie że domowe najlepsze((:
OdpowiedzUsuńAle "te" wystarczy zmieszać i gotowe.A że robią je same dzieci to bałaganu mniej w kuchni(;
Niestety na słodkości to ja mam chronicznie ochotę. Twoje babeczki nawet mi zapachniały przez monitor ;)
OdpowiedzUsuńPenelopo,to tak jak ja. I zauważyłam, że im jestem starsza tym ta ochota większa ((;
OdpowiedzUsuńtak,coś jest w nasilaniu tego nałogu wraz z wiekiem ;) Mogę już coś o tym autorytatywnie powiedzieć ...niestety ;)
OdpowiedzUsuń