Czasem zwyczajnie nie miałam wyjścia i Borys chcąc,nie chcąc szedł ze mną do pracy.Początkowo pierwsza godzina upływała na zabawie i oglądaniu bajek.Więc mogłam zająć się swoimi sprawami...Ale później,bywało różnie.Bieganie po biurze,pukanie do innych.Ogólnie jak to mówi moje dziecko"Mamo okrutna nuda!"I wpadłam na pomysł.Zaprosiłam syna do pracy .Tak,tak! Przystawiał pieczątki,rysował swoje projekty i mogliśmy siedziec tak godzinami.I myślę teraz, że mądrze powiedział Monteskiusz"Rodzice zaszczepiają swoim dzieciom nie swą inteligencję, lecz swe namiętności."
Photo by Gontarz
Ach cudny synek.I juz rozwija swe umiejetnosci.
OdpowiedzUsuńBrawo dla mamy.
Pozdrawiam cieplutko.
...i tu się zgodzę w 200 %...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Małgosiu ,jak widzisz -dałam radę.Dzięki serdeczne za pomoc(;
OdpowiedzUsuńMasz niesamowitego synka! Gratulacje ;-) Cieszę się, że się odezwałaś, bo byłam raz tutaj ale zgubiłam tego bloga w gąszczu. Teraz mi nie uciekniesz....
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć ,że jest to jakiś sposób:)))Ja swoje dzieci też wyzyskiwałam, ale prace do domu zabierałam ...po pracy i już w domu pieczątki stawiały- też bardzo to lubiły:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Hi,
OdpowiedzUsuńand thank you for your sweet comment on my side. you have a lovely blog and i have put your blog on my blog list so that i can find my way back...
wish you a lovely day...
many warm hugs
Elin
Nie ma to jak pomysłowe mamusie ;) Zawsze znajdą lekarstwo na nudę :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Masz uroczego synka :)
OdpowiedzUsuńPraca plus dziecko,nie zawsze idą w parze,ale jak widać nic nie stoi na przeszkodzie aby to zmienić!
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny.
:) ja sobie tego w moim wykonaniu (i mojej dwójki) nie wyobrażam :D ale ... miałabym niezłe sprzątanko potem... u nas dużo farby się zużywa :D jednak wolę sprzątać w domu
OdpowiedzUsuńYour blog is excellent and your boy one of the most beautiful I've seen! Hope it's ok that I add you to my 'love love love' list! Thank you for your sweet comment.
OdpowiedzUsuńAgneta, Sweden
Oh your little boy is beautiful! Beautiful! Lovely to meet you! A-M xx
OdpowiedzUsuńThank you for your sweet comment in my blog. You have a lovely home and a lovley blog!
OdpowiedzUsuńXOXO Nicky :)
Thank you so much for your nice comment on my blog!
OdpowiedzUsuńI love your blog! Your son is so beautiful!
I also will visit your blog frequently!
xx
Greet
Good evening,
OdpowiedzUsuńI thank you for your comment on my blog, I am happy that you like it! I looked at your site and I'm fascinated, can I watched the news?
PS: The wallpaper with orchid is beautiful!!!
Oh how gorgeous!
OdpowiedzUsuńThank you so much for your comment, you have a lovely blog, I will be back to say hello.
xoxo
Thanks for your comment on my blog and her is the link of the website PIP
OdpowiedzUsuńhttp://www.pipstudio.com/nl
They have beautiful things on their site.
Have a nice day and lovely greets from Mea
Dziękuję za milutki wpis na moim blogu.U mnie chwilowa posucha blogowa,z racji fragmentarycznej przeprowadzki.Uwielbiam Twoje zdjęcia!!a nad to główne mogłabym patrzeć godzinami!!pozdrawiam wiosennie:)
OdpowiedzUsuńMoje wspomnienia z dzieciństwa tez wiążą sie z przebywaniem w pracy u mojej mamy. Do dziś są to bardzo radosne, pouczajace i bogate w wydarzenia wspomnienia!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że "wpadlam" na Twoj blog. Z wielkim zainteresowaniem czytam Twoje posty!!!
Gratuluję wspanialego syna!!!
Virginia
wszyscy zachwycają się synkiem. A ja ( męska część naszego bloga) zachwycam się piękną mamą ....
OdpowiedzUsuń