Niesamowita metamorfoza. Aż sie cipeło na sercu robi jak się takie pięknoty ogląda. Zazdroszcze okna w łazience. Jednak prusznic przy porannych promieniach to to czego mi brak :) jestem akurat na etapie łazienkowym także dobrze widzieć tak inspirujące zdjęcia. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam na mojego raczkującego bloga
Projektantka wnętrz,miłośniczka piękna i pasjonatka.Szalona,niespokojna, uwielbiająca wyzwania mama dwójki dzieci Pauliny i Borysa,Wymagająca żona.Pracowita i zawsze chętna do działania (: Pańcia buldoga francuskiego o imieniu Rocco...Ciekawa życia i ludzi((:
Metamorfoza imponująca!
OdpowiedzUsuńKlasyka w najlepszym wydaniu - super! oczywiście pierwsze co mi się rzuca w oczy to ta świetna szafka z umywalką i krzesło na okrasę.
OdpowiedzUsuńMiałam kilka podobnych pomysłów, jak zaczęliśmy z mężem remont naszej łazienki. Przy okazji załączę fot. na swoim blogu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNajbardziej ujął mnie fakt, że nagle łazienka pojaśniała. Światło i rozjaśnienie wnętrza.
OdpowiedzUsuńUwielbiam biale jasne wnetrza,metamorfoza bardzo udana.
OdpowiedzUsuńSciskam
przemiana swietna:) zakochalam sie w tej szafce pod umywalke:)
OdpowiedzUsuńFajnie... no i masz okno. Zazdroszczę. Szafka pod umywalką cuuuudna!!!!!
OdpowiedzUsuńŚciskam :)
Miło mi,że się Wam podoba moja praca (:
OdpowiedzUsuńMeble i dodatki w tej łazience pochodzą z Villa Vintage.
Każda metamorfoza cieszy i uskrzydla:)
OdpowiedzUsuńPięknie to popełniłaś:)
Buziaki!
Piekna lazienka, z klimatem i moje ulubione drewno :) krzeslo-rewelacja!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Piękna łazienka, właśnie taka mi się marzy, chociaż wielu "znawców" odradza mi drewno w łazience, ale może kiedyś...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Super! Poszukuję podobnej komody pod umywalkę:)
OdpowiedzUsuńcudna przemiana z ropuchy w piękną królewnę
OdpowiedzUsuńszafka i krzesełko miodzio:)
pozdrawiam serdecznie
Dziewczyny,jak zwykle sprawiłyście mi dużo radosci swoimi słowami!
OdpowiedzUsuńDzieki ((:
Niesamowita metamorfoza. Aż sie cipeło na sercu robi jak się takie pięknoty ogląda. Zazdroszcze okna w łazience. Jednak prusznic przy porannych promieniach to to czego mi brak :) jestem akurat na etapie łazienkowym także dobrze widzieć tak inspirujące zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zapraszam na mojego raczkującego bloga