Od 25 lat moja mama prowadzi pracownię szycia firan i zasłon.
Pamiętam jak będąc małą dziewczynką jeździłam z nią do domów na pomiary,
a później robiłyśmy trasy po całej Polsce w poszukiwaniu tkanin.A teraz przedstawiciele firm przyjeżdżają do nas. A my nadal poszukujemy tkanin ale o wiele dalej...
Coraz częściej wracam do wspomnień.Coraz częściej myślę o tym, że całą swoją wrażliwość na piękno zawdzięczam właśnie swojej MAMIE.
W dzisiejszym poście chcę pokazać Wam pracę która przerodziła się w pasję. A ta pasja jest częścią mojego życia.
Ale klasa! Przecudne,eleganckie! Tylko się cieszyć,że możesz swój talent i zamiłowanie do piękna po mamie rozwijać.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!!!
OdpowiedzUsuńTo najwspanialsza rzecz jaka może nas w życiu spotkać - kiedy praca przeradza się w pasję.
I wspaniale dostać taki prezent od Mamy;-)
Pozdrawiam.
Wiesz że ja "dar" do szycia odziedziczyłam też po Mamie, tylko ż eona poprzestała na szyciu pościeli , spódnic i podkładaniu firan, a ja troszkę poszłam dalej :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji pogratulować Tobie galerii z tymi wszystkimi cudami jaka stworzylaś z koleżanką . Własnie, czy bedzie może ona też ineternetowa, bo zapewniam Cię , że niejedna chętnie wpadłaby do Ciebie z nas blogerek na zakupy.
Pozdrawiam cieplutko Dorota
gdyby nie babcia też bym nie siadła do maszyny, ale szyje tylko hobbystycznie
OdpowiedzUsuńKunszt i precyzja. Szyk i klasa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iście królewskie - pełen podziw z mojej strony! Widać tą precyzję nawet z daleka :-)
OdpowiedzUsuńTo dowiedzialam sie te Twoja mama szyje, fajnie ze zarazila Cie wrazliwoscia na piekno.
OdpowiedzUsuńZdjecia fantastyczne, kunszt w kazdym calu.
Pozdrawiam cieplisio.
What a wonderful passion and what a nice sweet substances Patricia.
OdpowiedzUsuńI wish you have a nice day.
Warm wishes, Mea
Jak cudownie, ze praca ktora Mama wykonywala,
OdpowiedzUsuńMiloscia i pasja dla Niej samej sie stala....
Bo Sztuka bez Milosci
a Milosc bez sztuki
zginelaby pogrzebana, niczym dusza z zywego ciala gwaltem wyrwana....
-Rymuje mi sie wszystko dzis, wiec wybacz Pat:-))))
Narzuta jest bardzo stylowa i idealnie wkomponowala sie we wnetrzu... No ale to TY PRZECIEZ JESTES SPECEM OD WNETRZ, jak wiec mogloby byc inaczej????! - pytanie czysto retoryczne, przypis redakcji;-))))
Strojenie okien to bardzo śliski temat. Zaobserwowałam się oj, wielu okien pozornie ubranych w strojności szyte na miarę, a w rezultacie wychodziło wielkie... bezguście, i to często szyte przez znane firmy! Wiem jak wielką sztuką jest takie dopasowanie wystroju okna żeby było strojnie - ale bez przeładowania. Tym bardziej gratuluje i życzę sukcesów. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńThank you!!!! --<-"@
OdpowiedzUsuńDina ord värmer!
Hugs from Jenny
To już wiadomo po kim odziedziczyłaś swoje zdolności dekoratorskie....
OdpowiedzUsuńBuziaki przesyłam
Piękne... BARDZO piękne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jestem pełna podziwu i dla mamy i dla Ciebie :D
OdpowiedzUsuńPs. Świetna ta roleta :)
Powodzenia z wprowadzaniem wiosny!!!
Dziękuję za ciepłe słowa.
OdpowiedzUsuńPat